Futsal

Futsal | 18-04-19

Trzeci raz z Piastem, ale czy ostatni?

Brazylia już za reprezentacją Polski, czas wrócić na ligowe parkiety.

Ilość meczowych terminów jest mocno ograniczona, więc już w przedświąteczną sobotę zespoły Futsal Ekstraklasy zagrają pierwszą kolejkę rundy finałowej. Nasza drużyna swoje występy, decydujące o podziale medali, rozpocznie we własnej hali. Nie ma co ukrywać, że dzięki bardzo dobrej grze w całej rundzie zasadniczej, sytuacja biało-zielonych przed medalową batalią jest dosyć komfortowa. Za taką należy uznać osiągnięcie 8-punktowej przewagi nad drugim FC Toruń, za którym krok w krok podąża chorzowski Clearex mający na swym koncie dwa punkty mniej. Czwartą pozycję, jak na razie, okupuje Acana Orzeł Jelcz-Laskowice i jest to ostatni z zespołów, który przynajmniej w teorii jest w stanie dogonić „rekordzistów”.

W pierwszym spotkaniu ligowej "dogrywki" do Bielska-Białej podejmiemy Piasta, dojdzie więc do rywalizacji dwóch najlepszych drużyn rundy wiosennej, podczas której gliwiczanie finiszowali tuż za plecami mistrza Polski. W obu rozegranych podczas sezonu zasadniczego meczach triumfowali bielszczanie, teraz przyjdzie czas na spotkanie numer 3, ale czy ostatnie między tymi zespołami w tym sezonie? Niekoniecznie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że to właśnie szósty obecnie w tabeli Piast, będzie naszym rywalem w finale Halowego Pucharu Polski. Ekipa znad Kłodnicy w pierwszym meczu półfinałowym pokonała dość wyraźnie na wyjeździe Gattę Active Zduńska Wola (6:3) i będzie zdecydowanym faworytem w spotkaniu rewanżowym. Czy rywalem Rekordu będzie Piast, czy też Gatta? Jedno jest pewne – zwycięzca tych rozgrywek puchar wzniesie przy Startowej 13 – już teraz zapraszamy – to wydarzenie 1-go maja o godzinie 19:00.

Wracając do tego co nas czeka w najbliższej przyszłości, czyli sobotniego spotkania ligowego. Dziewięć punktów straty do trzeciego Cleareksu, a piętnaście do zdobycia – medalowe zadanie wydaje się dla Piasta bardzo trudne do wykonania. Zdaje sobie z tego sprawę jeden z jego zawodników Marek Bugański, który w rozmowie zamieszczonej na klubowej stronie internetowej, w taki sposób posumował dotychczasowe dokonania, jak i możliwości swojej drużyny w ligowych rozgrywkach: - Na pewno szkoda pierwszej „przespanej” rundy - dziewięć punktów, w 11-stu meczach i 10 miejsce. Natomiast druga część sezonu to popis z naszej strony – dziewięć zwycięstw na 11 spotkań, dwa punkty mniej niż Rekord. To jasno pokazuje, że pierwsza runda zdecydowała, że raczej nie będziemy się liczyć w walce o medale, ale będziemy walczyć do końca – obiecuje M. Bugański.

Przypominamy, że ten mecz będzie drugą częścią Wielkiej Soboty z Rekordem, a o szczegółach możecie przeczytać tutaj. Pozostałe spotkania 23. kolejki ekstraklasy futsalu (wszystkie odbędą się w sobotę), można zobaczyć na stronie tvcom.pl:

 MH/foto: PM

Grupa „mistrzowska”:

Clearex Chorzów – Acana Orzeł Jelcz-Laskowice              godz. 17:00

FC Toruń - Gatta Active Zduńska Wola                           godz. 16:30

Grupa „spadkowa”:

Red Dragons Pniewy – AZS UG Gdańsk                           godz. 16:00

Red Devils Chojnice - Pogoń 04 Szczecin                         godz. 18:00

AZS UŚ Katowice - MOKS Słoneczny Stok Białystok          godz. 18:00