Bielszczanki utrzymały status zespołu Ekstraligi Futsalu Kobiet.

Rekord Bielsko-Biała - Gwiazda Prószków 11:0 (5:0)

1:0 Skolarz (6. min.)

2:0 Moskała (7. min.)

3:0 Kaim (9. min.)

4:0 Klos (13. min.)

5:0 Moskała (18. min.)

6:0 Kubica (25. min.)

7:0 Kubica (26. min.)

8:0 Moskała (28. min.)

9:0 Moskała (38.min.)

10:0 Moskała (39.min.)

11:0 Skolarz (39.min)

Rekord: Majewska (Kuś) - Klos, Kubica, Moskała, Skolarz, Franaszek, Chóras, Kaim, Mandla, Bysko, Bułka, Chrząszcz, Polnik

Wynik pierwszego spotkania: Gwiazda - Rekord 0:4.

Sam rezultat wystarczająco obrazuje różnicę pomiędzy obu zespołami. Co tu ukrywać, po wyniku pierwszego z barażowych spotkań motywacja i mobilizacja w prószkowskich szeregach była znikoma. Przeciwnie u gospodyń, te ze świadomością czterobramkowej zaliczki prowadziły grę z bezstresowo i z dużą swobodą. Do tego „rekordzistki” wykazały się znaczącą skutecznością pod bramką Gwiazdy, co akurat nie było częstym zjawiskiem w zakończonym sezonie. Dość zauważyć, że wygrana z Gwiazdą była jedynym triumfem biało-zielonych w sezonie. Natomiast ponad wszelką wątpliwość rozgrywki 2018/2019 będą dla podopiecznych Samuela Jani i Marcina Trzebuniaka cenną lekcją w kontekście następnego sezonu w Ekstralidze Futsalu Kobiet. Wniosków do wyciągnięcia i materiału do analizy nie zabraknie. Tymczasem odnotujmy na koniec najistotniejszy fakt – „rekordzistki” utrzymały się w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju!

Zobaczcie bramki i wypowiedzi po tym spotkaniu:

TP/foto: PM