Jako pierwsi do podkarpackiej Kolbuszowej wyruszyli juniorzy młodsi Rekordu.

37 zawodników z roczników 2002 i 2003 trenowało pod okiem Piotra Kusia, którego w opiece szkoleniowej wspierali Krzysztof Biłka i Mariusz Gąsiorek. – I obaj okazali się być bardzo pomocni – przyznaje senior (bo jeszcze nie nestor) wśród trenerów biało-zielonych. - Krzysiek był doskonałym wzorcem do naśladowania, gdy codziennie rano wstawał o godzinie piątej, po to, aby przebiec 20-stokilometrowy dystans. Natomiast Mariusz, obok pracy typowo organizatorskiej, pomagał nam w prowadzeniu treningów. A te odbywały się na dwóch fajnych boiskach, z murawą tylko nieznacznie odbiegającą jakością od naszej płyty głównej. Po sąsiedzku z nami trenowała i mieszkała piłkarska ekipa spod Warszawy, której trenerem jest ojciec reprezentanta Polski, gracza gdańskiej Lechii – Rafała Wolskiego. Ot, taka ciekawostka. Natomiast sam obiekt był bardzo zadowalający, z dala od centrum, co niekoniecznie odpowiadało młodzieży, opiekunom – bardzo! (śmiech) Generalnie nie mieliśmy żadnych kłopotów z dyscypliną w grupie, wszystko było OK. Podobnie zresztą, jak z pracą na treningach oraz grami kontrolnymi. Nasi 15-latkowie pokonali juniorów starszych Kolbuszowianki 5:2. O rok starsi zawodnicy w pierwszej grze pokonali seniorów beniaminka tamtejszej „okręgówki” 2:1, a później pokonali rówieśników z Resovii, występujących w Centralnej Lidze 4:1 – kończy wyliczankę P. Kuś.

PS. Zadanie dla wszystkich od trenera Piotra Kusia: - Proszę odnaleźć 38 różnic pomiędzy obu zdjęciami....

TP