SMS

SMS | 01-08-18

Pocztówka z wakacji – cz. II

Po raz kolejny najmłodsi adepci sztuki futbolowej gościli w nieodległym Chybiu.

Tym razem blisko 80-ciu chłopaków, w dwóch turnusach, zaliczyło tygodniowe zgrupowanie, którego bazą były obiekty miejscowego Cukrownika. Poobozową opowieść snuje szef obu turnusów, na co dzień koordynator szkolenia młodzieży w BTS Rekord – Bogusław Matloch.

- Chyba w tym Chybiu niczego nam nie brakuje, bo zadowolenie uczestników widoczne było i jest nie tylko na zdjęciach. Najważniejsze, że nikt na nudę nie narzekał, co wynikało z napiętego grafiku zajęć. Cztery treningi, jednostki dziennie o różnorakim charakterze, w zupełności wypełniły czas naszym podopiecznym. To był cel nadrzędny obu turnusów, w których udział wzięli chłopcy urodzeni w latach 2008-2010. Byli to nasi „rekordziści”, ale także przedstawiciele klubów i szkółek partnerskich z Brzeźc i Międzybrodzia Bialskiego. Ale, żeby nie było, że obozy miały charakter „monotematyczny” chłopcy zaliczyli m.in. zajęcia warsztatowe z kreatywności oraz z jazdy konnej, odwiedzili również kąpieliska w Strumieniu i w Żorach. Jakimś novum był również ograniczony dostęp do gadżetów multimedialnych, słodyczy, no i …rodziców. Podsumowując – obozowy egzamin zdali wszyscy, nie wyłączając trenerów, którzy jak widać po mocno zadumanej twarzy Marcina Kasperka na poniższym zdjęciu, nieustannie myśleli, jak uczynić ze swoich podopiecznych „Neymarów”.

TP