SMS

SMS | 28-03-19

Rekord w programie pilotażowym

 

Z Jarosławem Krzystolikiem, wiceprezesem zarządu naszego klubu, rozmawiamy o udziale Rekordu w Programie Certyfikacji Szkółek Piłkarskich.

Głośno w ostatnim czasie o PZPN-owskim programie Certyfikacji, tak przyswajalnym językiem, o co w nim chodzi?

- Rzeczywiście, coraz głośniej mówi się o tym nowym projekcie PZPN  w  środowisku futbolu młodzieżowego. Ale to zrozumiałe, jeśli  dodatkowo dociera do nas informacja  z mediów, że  premier Mateusz Morawiecki, minister sportu Witold Bańka oraz prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek ogłosili  na konferencji prasowej, że w ramach programu certyfikacji szkółek, państwo „wpompuje” w szkolenie  młodzieży  spore pieniądze,  bo chodzi o 130 milionów złotych w perspektywie trzech lat, począwszy od 2020 roku. I tu dygresja. Cztery lata temu, podczas pobytu na stażu trenerskim w VfL Wolfsburg wspólnie z Wojciechem Gumolą i Danielem Galą dowiedzieliśmy się od ówczesnego  dyrektora akademii „Wilków” Achima Sarstedta, że  DVB (Niemiecka Federacja Piłkarska – przyp. TP) ma  ciekawy model oceny akademii piłkarskich w Niemczech, finansowany w całości  przez ich „futbolową centralę”. Wygląda na to, że model certyfikacji wdrażany w Polsce może być wzorowany na modelu niemieckim.

Program Certyfikacji został stworzony, aby  wyznaczać  standardy pracy z młodymi zawodnikami, pomóc w ich szkoleniu oraz weryfikować  poziom organizacji możliwie wszystkich Szkółek Piłkarskich pod kątem bezpieczeństwa, poziomu wykształcenia kadry trenerskiej (stąd u nas szkolenia trenerów UEFA A i B w zeszłym roku), bazy szkoleniowej, systemu wykorzystywanego do rejestracji procesu szkolenia, czy ewidencji zespołów piłkarskich na poziomie od U-13 aż po U-6, choć kluby będą się musiały wykazać pracą szkoleniową do zespołów juniorskich włącznie. Przyznanie Oddziałowi Szkółki Piłkarskiej Certyfikatu na jednym z trzech poziomów - złotym, srebrnym lub brązowym - jest równoznaczne ze spełnieniem przez niego szeregu kryteriów i zapewnienia odpowiedniej jakości szkolenia, co możemy już  powiązać  z gratyfikacją finansową ze strony PZPN, stosowną do poziomu, jaki dana Szkółka  będzie prezentować.

O co ubiega się BTS Rekord w ramach rzeczonej certyfikacji, jakie działania należy wykonać?

- Pierwsze sygnały o tworzeniu tego systemu mieliśmy już w maju minionego roku podczas wizyty przedstawiciela PZPN, który monitorował nasze obiekty. Wtedy już, Rekord, jako jeden z  klubów szkolących młodzież  na wysokim poziomie sportowym i organizacyjnym, mający świetną bazę sportową,  został wstępnie wytypowany do programu pilotażowego Certyfikacji na terenie województwa śląskiego. Prace nad  tym programem  trwały i trwają nadal, natomiast jeszcze w lutym bieżącego roku nasz klub, konkretniej – jego przedstawiciel – został zaproszony na szkolenie dotyczące systemu certyfikacji w siedzibie PZPN,  jako jeden z 20-stu klubów na Śląsku. Na ten moment jesteśmy jako Rekord przyjęci do programu pilotażowego z wnioskiem na „gwiazdkę złotą”, wprowadzamy wspólnie z trenerem koordynatorem szkolenia młodzieży - Bogusławem Matlochem, stosowne informacje do bazy systemu certyfikacji, zaś proces weryfikacji trwać będzie aż do czerwca i wiąże się z wielopoziomowym działaniem, wprowadzaniem  danych o drużynach, zawodnikach,  treningach, badaniach lekarskich, danych antropometrycznych, testach motorycznych i tych  dotyczących techniki, by nie wchodzić już głębiej w szczegóły.

Skala trudności, to trzeba zaznaczyć, rośnie z uwagi na to, że Program Certyfikacji oczekuje od nas coraz bardziej szczegółowych informacji, które potem będą wnikliwie weryfikowane przez kontrole  i audyty przedstawicieli PZPN. Efekt finalny – to przyznanie na bazie otrzymanych informacji o funkcjonowaniu klubu w szkoleniu stosownej gwiazdki, co ma mieć miejsce we wrześniu  bieżącego roku dla klubów z Programu Pilotażowego.

Korzyści płynące z tego programu...  

- Jest ich wiele i dla klubów i związku, ale najważniejsze, że PZPN liczy na ujednolicenie i konkurencyjność systemu szkolenia młodzieży, a w konsekwencji podniesienie jego poziomu, rozbudowanie bazy danych o zawodnikach zarejestrowanych w Extranecie, szczególnie w młodszych rocznikach. Jeśli dodać do tego zmiany w systemie ekwiwalentów  za wyszkolenie oraz modyfikację Systemu Pro Junior to można wysnuć wniosek, że PZPN szuka  lepszych dróg rozwoju piłki młodzieżowej w naszym kraju.

Trzeba nadmienić, że na Śląsku, klubów ze „złotą gwiazdką” nie będzie zbyt dużo, daje to też  pewną przewagę nad innymi szkółkami „niecertyfikowanymi”, bądź ocenionymi na niższym poziomie, ponieważ rodzice będą mieli możliwość ocenienia, gdzie chcą szkolić swoje dzieci, mając dane w tym zakresie wprost z PZPN.  Z pewnością każdy klub będzie się chwalił na swoich stronach i w mediach społecznościowych, że posiada taką czy inną markę gwiazdki z wiadomych względów. A jeśli dzięki Certyfikacji kluby pozyskają dodatkowe środki na szkolenie z PZPN, to sprawa nabiera zupełnie innego wymiaru, co z pewnością zmobilizuje kluby do lepszej pracy szkoleniowej…

TP/foto: MŁ i PM