Remis i porażka to bilans towarzyskiego dwumeczu juniorskich reprezentacji.

(Bochnia, 21.12.2018 r.) Polska - Białoruś 2:3 (1:2)

gole: Borowik, Lisiński

(Bochnia, 19.12.2019 r.) Polska – Białoruś 4:4 (0:2)

gole: Groń, Palonek, Lisowski, Jekielek

W kadrze na te spotkania znalazło się aż pięciu graczy Rekordu: Krzysztof Iwanek, Michał Groń, Konrad Jekiełek, Dawid Olszowski i Patryk Pietyra. Funkcję trenera bramkarzy reprezentacyjnych juniorów U-19 pełni inny z bielszczan – Bartłomiej Nawrat.

Wbrew wynikowi pierwszej partii meczu, to gospodarze byli stroną prowadzącą grę, momentami z wyraźną przewagą nad młodymi Białorusinami. Grać ładnie dla oka, a być skutecznym, to jednak dwie strony medalu. A właśnie z wykorzystaniem podbramkowych sytuacji przez podopiecznych Łukasza Żebrowskiego było wręcz fatalnie. Przeciwnie ekipa gości, skupiona na defensywie i kontratakach wykazała się znaczącym procentem wykorzystanych sytuacji do stworzonych szans. Może nie tyle ogólny obraz spotkania, co przede wszystkim jego wynik uległ wyraźnej poprawie po przerwie, m.in. za sprawą udanego wejścia na boisko Michała Gronia. Swoim zaangażowaniem i determinacją „rekordzista” poderwał tracących z wolna wiarę biało-czerwonych. Polacy doprowadzili do wyrównania po 2, aby po niedługim czasie znów „gonić” rezultat. Uczynili to na tyle skutecznie, że w końcowych fragmentach wyszli na prowadzenie 4:3, którego jednak nie utrzymali. W końcowych fragmentach grający z „lotnym” bramkarzem Białorusini omal nie zostali „skarceni” przez Krzysztofa Iwanka, który dalekim uderzeniem ostemplował słupek. Po paru sekundach jednak dobrze broniący na dystansie całego meczu golkiper Rekordu skapitulował po uderzeniu gracza z Białorusi.

TP