Futsalowe Mistrzostwa Śląska 12-latków, mecz II-ligowców, udział w prestiżowym turnieju w Krośnie – dzieje się!

Młodzieżowe Mistrzostwa Śląska (rocznik 2007) w futsalu, w Mikołowie

Grupa A: GSF Gliwice, Gwiazda Ruda Śląska, Sokół Olsztyn, Kamionka Mikołów

Grupa B: SMS Ruda Śląska, Nadzieja Bytom, Rekord Bielsko-Biała, GKS Pniówek ' 74 Pawłowice (zespół nie stawił się)

SMS Ruda Śląska – Rekord B-B 5:3; Wójcik, Foxa, Polak po 1

Nadzieja Bytom – Rekord B-B 0:18; Foxa, Dyduch po 5, Wójcik, Fender, Olma po 2, Mikusiak, Kwaśniak po 1

półfinał: Kamionka Mikołów - Rekord B-B 1:3; Dyduch - 2, Foxa 1

o 1. miejsce: SMS Ruda Śląska - Rekord B-B 2:1; Wójcik

Rekord: Maksymilian Paciorek, Wiktor Grygierek – Dawid Fender, Dominik Mikusiak, Olivier Foxa, Michał Kwaśniak, Łukasz Olma, Kacper Dyduch, Jakub Iskierka, Olaf Kędelski, Nikolo Wójcik, Dawid Polak; trener – Marcin Kasperek

Turniej „Orlen Beniaminek Krosno CUP” U-12 (rocznik 2007) – faza finałowa – „grupa srebrna” (o miejsca 5-8)

Skała Stryj (Ukraina) – Rekord B-B 0:1; Kobędza

Kisvarda FC (Węgry) – Górnik Libiąż 3:0

o 5. miejsce: Kisvarda FC - Rekord B-B 0:1; Drużbacki

Transmisja

Wyniki

Rekord: Jakub Wiertelorz – Tymoteusz Kliś, Filip Kliś, Jakub Bednarz, Mikołaj Kachel, Grzegorz Bigos, Ksawery Lazar, Piotr Wykręt, Kamil Józefowski, Maksymilian Kobędza, Kacper Drużbacki Kamil Sadlik; trener – Bogusław Matloch

II PLF, gr. śląsko-opolska

(14:30) Rekord II Bielsko-Biała – Sośnica Gliwice 3:2 (2:0) koniec meczu

1:0 Biela (5. min.)

2:0 Caputa (8. min.)

2:1 Rakowiecki (32. min.)

2:2 Łopatka (32. min.)

3:2 Madzia (39. min.)

Rekord II: Iwanek – Madzia, Czernek, Łasak, Caputa, Miłoń, Obracaj, Biela, Byrdy, Szymura

Pierwsza część meczu minęła pod znakiem twardej, ale przede wszystkim bardzo szybkiej gry. Eksperymentalnie zestawiony skład gospodarzy lepiej radził sobie przy wysokim tempie zawodów. Antidotum na taką postawę „dwójki” gliwiczanie długo nie potrafili znaleźć. Natomiast bielszczanie z kilku wybornych okazji wykorzystali dwie. Wpierw Daniel Biela chytrym uderzeniem ulokował piłkę pod poprzeczką bramki. Grający na co dzień w ekipie III-ligowych futbolistów Seweryn Caputa znów popisał się golem wyjątkowej urody. „Rekordzista” w niesygnalizowany sposób uderzył spod linii bocznej, a piłka ku zaskoczeniu wszystkich obecnych w hali wylądowała w okolicach okienka bramki Łukasza Gaika.

Po przerwie gospodarze zaczęli zdradzać pierwsze oznaki kryzysu. Wprawdzie gracze Piotra Szymury mieli kilka szans na podwyższenie prowadzenia, niemniej to Krzysztof Iwanek w bramce Rekordu II wyrósł na postać „numer jeden” w zespole. Gol dla Sośnicy wisiał na włosku, aż padły dwa, w krótkim odstępie czasu. Na wymianie ciosów w końcowych fragmentach meczu lepiej wyszli biało-zieloni. O wyniku spotkania przesądził strzał z kąta Mateusz Madzia.

Pomeczowa opinia trenera – Piotr Szymura: - Bardzo cenne zwycięstwo w meczu na szczycie! Mimo trudnej sytuacji kadrowej, z kilku zawodnikami w garniturach po „studniówce”, zaprezentowaliśmy dobrą grę. Dziękuję chłopakom przede wszystkim za zaangażowanie, bo ono okazało się dziś najważniejsze. Dołożyli do tego jeszcze sportową jakość. Choć pierwsza połowa należała do nas, a druga raczej do Sośnicy, to jednak zasłużenie wygraliśmy. O tą jedną bramkę byliśmy lepsi. A ja przy okazji przypomniałem sobie, jak to jest  grać w meczu o punkty. To były moje pierwsze minuty na parkiecie w meczu o punkty od maja 2016 roku!

TP

Foto: MŁ oraz beniaminek.org