To był dopiero trzeci mecz biało-zielonych w lidze okręgowej, a pierwszy rozegrany przy Startowej 13.

Rekord II Bielsko-Biała – LKS ’99 Pruchna 6:0 (2:0)

1:0 Ogrocki (30. min.)

2:0 Madzia (34. min.)

3:0 Rucki (63. min., z rzutu wolnego)

4:0 Jekiełek (67. min.)

5:0 Różycki (80. min.)

6:0 Madzia (90. min.)

Rekord II: Syc – Jaroszek (75. Gawryś), Płowucha, Rucki, M. Waliczek, Ogrocki (46. Pietyra), Madzia, Ziemkiewicz, Biela, Brzóska (64. Jekiełek), A. Waliczek (69. Różycki)

Pruchna: Gaj – Wysiński, Byrczek (71. Stryganek), Ewertowski, Orszula, Kwiatkowski, Brzyszkowski, Banot, Mąka (81. Heczko), Groborz, Chrysteczko 

Od pierwszych minut spotkania gol dający prowadzenie gospodarzom wisiał na włosku. Mateusz Gaj w bramce oraz defensywa LKS-u przetrwała 30. minut naporu bielszczan, gdy wynik otworzył chytrym zachowaniem w polu karnym gości Dawid Ogrocki. Gola na 1:0 poprzedziło zblokowane przez obrońcę uderzenie Pawła Brzóski. Wysoka przewagę w tej części gospodarze udokumentowali drugim trafieniem. Po rzucie rożnym futbolówkę głową skierowało bramki z nieznacznej odległości Mateusz Madzia.

W drugiej części, a dokładniej w trakcie kilkudziesięciu sekund 51. minuty, goście śmiało mogli pokusić się o gola kontaktowego. Wpierw strzałem z rzutu wolnego refleks Jana Syca sprawdził Marcin Wysiński. Chwilę później, po kornerze, będący poza światłem bramki, acz w niewielkiej od niej odległości Mateusz Chrysteczko przymierzył w słupek. Do efektownym uderzeniu z rzutu wolnego Dariusza Ruckiego było już jasne i pewne, że „dwójka” Rekordu wzbogaci się o trzeci z rzędu komplet punktów. Trafienia Konrada Jekiełka i Artura Różyckiego były niczym pieczęć, na efektownej wygranej „rekordzistów”. Odnotować warto, iż obok udanego debiutu na własnym obiekcie gracze Szymona Niemczyka po raz pierwszy ukończyli spotkanie bez strat bramkowych.

TP/foto: Paweł Mruczek