Statystycznie rzecz traktując, w sobotnie popołudnie, w Legnicy w grze o trzecioligowe punkty spotkają się dwa absolutnie równe sobie zespoły.

Oto rezerwy Miedzi plasują się na 7. pozycji w tabeli grupy trzeciej, „rekordziści” są tuż za ich plecami. Dorobek punktowy – identyczny, po 19. „oczek”. Różnica bramkowa po dwunastu spotkaniach? Raptem jeden gol na korzyść legniczan, co wynika z minimalnie lepszych dokonań strzeleckich Miedzi II. Trochę inaczej prezentuje się układ sił, gdy spojrzeć do tabelek meczów „domowych” oraz rozgrywanych na wyjeździe. Legniczanie, nie zbudowali wprawdzie na własnym obiekcie twierdzy nie do zdobycia, ale też naszemu zespołowi znacznie bliżej na wyjazdach  do osiągnięć przeciętniaków, niż ligowych mocarzy. Jeśli więc zważyć, że do sobotniej konfrontacji dojdzie na obiektach przy Alei Orła Białego, to tu w istocie jawi się przewaga Miedzi II. Innych doszukać się w statystykach nie sposób. Pół żartem, pół serio obrońca Rekordu – Mateusz Waliczek zaznaczył, iż po sobotnim zwycięstwie nad „dwójką” lubińskiego Zagłębia 1:0 „rekordziści” kontynuują passę gier bez porażki. Rzeczywiście, z trzech ostatnich gier ligowych team z Cygańskiego Lasu dwie wygrał, jedną zremisował. Tyle tylko, że legniczanie w tym samym czasie zanotowali identyczną serię.

A na koniec przedmeczowych rozważań, zdanie o personaliach. Dzień wcześniej, w piątkowy wieczór ekstraklasowa Miedź podejmie w derbach ekipę wrocławskiego Śląska. Abstrahując od rezultatu spotkania w Lotto Ekstraklasie zachodzi prawdopodobieństwo, iż kilku graczy zasili nazajutrz zespół rezerw. To samo w sobie nie powinno być jednak kłopotliwe dla Piotra Jaroszka, jako że szkoleniowiec „rekordzistów” ma przed tym spotkaniem do dyspozycji pełną kadrę zawodniczą.

Historia bezpośrednich spotkań daje nieznaczną przewagę naszym piłkarzom. Z czterech meczów biało-zieloni wygrali dwa, w pozostałych odnotowano jeden remis i jedno zwycięstwo Miedzi II.

III liga, gr. 3 – 13. kolejka (27-28.10.2018 r.)

(sob., 14:00) Gwarek Tarnowskie Góry – Pniówek Pawłowice

(sob., 14:00) Ruch Zdzieszowice – Agroplon Głuszyna

(sob., 14:00) Stal Brzeg – Warta Gorzów Wlkp.

(sob., 14:00) Lechia Dzierżoniów – Ruch Radzionków

(sob., 14:00) Zagłębie II Lubin – Foto-Higiena Gać

(sob., 15:00) Miedź II Legnica – Rekord Bielsko-Biała

(sob., 16:00) MKS Kluczbork – Stilon Gorzów Wlkp.

(nd., 13:00) Górnik Polkowice – Górnik II Zabrze

(nd., 14:00) Ślęza Wrocław – Piast Żmigród

 ***

2 sierpnia br., późne czwartkowe popołudnie w Kolbuszowej, przebywające tamże na tygodniowym zgrupowaniu bielszczanki pokonują w grze kontrolnej Resovię 5:1. Spotkanie odbyło się w arcytrudnych warunkach, tuż po oberwaniu chmury, które miało miejsce w tej części Podkarpacia. Wynik więc być może nie do końca oddawał przebieg i obraz sparingu, ale jak to mówią – poszedł w świat. To był środek pięknego, tegorocznego lata. Kto mógł wówczas przypuszczać, że w ostatnią październikową niedzielę te same zespoły zmierzą się w meczu być może decydującym o układzie na szczycie I-ligowej tabeli, na koniec piłkarskiej „jesieni 2018”. Debiutujące na tym szczeblu „rekordzistki” zaskakująco – choć bardzo miła to niespodzianka – przewodzą w grupie południowej, rzeszowianki plasują się na 3. pozycji z trzypunktową stratą. Jakby nie opisywać, nie zapowiadać i rekomendować niedzielnego spotkania – w Rzeszowie będzie ciekawie.

I liga kobiet, gr. południowa (nd., 12:00) Resovia Rzeszów – Rekord Bielsko-Biała

***

Chociaż niedziela, godzina 13:00 powszechnie raczej kojarzy się z porą obiadową, to konfrontację rezerw Rekordu z Orłem Łękawica zostawiamy sobie „na deser”. Po 13-stu seriach gier (w przypadku „rekordzistów” dziesięciu) Bielska Liga Okręgowa wydaje się już być klarownie podzielona. Wiadomo kto powalczy o końcową premię, choć do finiszu jeszcze bardzo daleko. Wobec decyzji o reorganizacji rozgrywek na tym poziomie w przyszłym sezonie, w ślad za tym niesłychanie licznej „grupy środka”, wiadomo już, że multum spotkań toczyć się będzie o tzw. pietruszkę. Nie chcemy zakłamywać rzeczywistości, gdyby nie lokalno-derbowe okoliczności niektórych potyczek, czy podteksty personalne, wiele meczów może mieć charakter „unplugged”, bez większych emocji. Wierzyć pozostaje, iż mimo dyskusyjnych decyzji natury administracyjnej piłkarzy i szkoleniowców nadal cieszyć będzie sama gra. Na to liczymy, tego oczekujemy po niedzielnym spotkaniu bielszczan z łękawickim Orłem. Klasyfikacja i stan punktowego posiadania wskazują, że bezwzględnym faworytem do wygranej są rezerwy Rekordu. Czy przebieg i rezultat 90-ciu minut niedzielnego meczu to potwierdzą?

Bielska Liga Okręgowa (nd., 13:00) Rekord II Bielsko-Biała – Orzeł Łękawica

TP/foto (z wiosennego meczu Rekord - Miedź II): PM