Piłka nożna
Rośnie skala trudności
Przed naszymi trzecioligowcami coraz trudniejsze przeszkody.
Przy pełnym szacunku dla dotychczasowych oponentów biało-zielonych, „schody” zaczynają się już od sobotniej konfrontacji z „Cidrami”. Wcześniej wcale o punkty łatwo nie było, tym bardziej cenimy sobie przy Startowej zdobytych dotąd dziesięć „oczek”. O każde następne trzeba będzie teraz popracować w dwójnasób.
Radzionkowianie zgromadzili tej wiosny siedem punktów, ale w zanadrzu mają jeszcze do rozegrania zaległość z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Piłkarze Ruchu niedawno, przed kilkunastu dniami, wrócili do Radzionkowa, gdzie użytkują obiekt tamtejszej SMS. Nowy, kameralny stadion, z trybunami na 600 miejsc, musi zapracować na miano „twierdzy”, niemniej już w ligowej inauguracji podopieczni Kamila Rakoczego wykorzystali atut własnego boiska, ogrywając gorzowski Stilon 2:0. A propos tamtejszego boiska, mecze rozgrywane są na sztucznej trawie, co akurat nie jest dla bielszczan żadną niedogodnością, ani tym bardziej nowością. Ponieważ obiekt w Cygańskim Lesie jest intensywnie przygotowywany do funkcji centrum treningowego dla uczestników MŚ U-20, „rekordziści” dotąd tylko dwukrotnie korzystali z murawy własnego placu gry. Niemal cały proces treningowy Piotr Jaroszek i jego zawodnicy prowadzą na boisku ze sztuczną trawą właśnie, tylko sporadycznie korzystając z obiektu BBOSiR-u w Wapienicy.
I tyle o uwarunkowaniach logistycznych, bo samo sobotnie widowisko przy ul. Knosały zapowiada się całkiem, całkiem… Oba zespoły zanotowały przed tygodniem ważne zwycięstwa. „Cidry” wywiozły z Pawłowic trzy punkty, po golu Kevina Rockiego, zdobytego już w doliczonym czasie gry. Dla uwikłanych w rywalizację o utrzymanie radzionkowian to punkty z gatunku nieocenionych. W przypadku bielszczan cieszą punkty i styl wygranej z Agroplonem Głuszyna. Niewielki, ale jednak skok na 6. miejsce oraz rosnąca przewaga na szeroką „strefą turbulencji” w grupie trzeciej, dają poczucie pewnego komfortu. Na taką pozycję oraz dorobek „rekordziści” w ostatnich tygodniach ciężko zapracowali, szkoda byłoby więc to zaprzepaścić. Abstrahując, wielu ma jeszcze w pamięci spotkanie Rekordu z Ruchem z I rundy sezonu. Kibice obejrzeli wówczas siedem goli, z czego cztery padły w trakcie 18-stu minut potyczki toczonej na bielskim Stadionie Miejskim. To był kawałek futbolu, wcale nie tak często oglądanego na tym obiekcie, „meczycho” co się zowie.
III liga, gr. 3 – 23. kolejka (13-14.04.2019 r.)
(sob., 14:00) Piast Żmigród - Warta Gorzów Wielkopolski
(sob., 14:00) Ślęza Wrocław – Gwarek Tarnowskie Góry
(sob., 16:00) Ruch Radzionków – Rekord Bielsko-Biała
(sob., 16:00) Stal Brzeg – Miedź II Legnica
(sob., 16:00) Górnik Polkowice – Pniówek Pawłowice
(sob., 16:00) Lechia Dzierżoniów – Stilon Gorzów Wielkopolski
(sob., 17:00) MKS Kluczbork – Ruch Zdzieszowice
(nd., 13:00) Zagłębie II Lubin – Górnik II Zabrze
(nd. 16:00) Agroplon Głuszyna – Foto-Higiena Gać
***
Rezerwy przegrały swoje dwa ostatnie spotkania, ale nie ma powodów do wszczynania alarmu. Ekipy skoczowskiego lidera BLO oraz Błyskawicy Drogomyśl wysoko ustawiły poprzeczkę wymagań, jak się okazało się dla naszej „dwójki”… za wysoko. Co istotne, poza pierwszym kwadransem starcia z Beskidem ’09, nie były to punkty oddane bez walki. Natomiast w najbliższym, domowym spotkaniu „rekordzistom” punktować po prostu wypada. Na koniec „szalonej jesieni” w Lidze Okręgowej bielszczanie ulegli w Rajczy 0:1 miejscowej Sole. Bez nadymania balonu, wypada gospodarzom wziąć po prostu rewanż, i tyle.
Bielska Liga Okręgowa (niedziela, g. 16:00) Rekord II Bielsko-Biała – Soła Rajcza
TP/foto (z meczu Rekord – Ruch): PM