Piłka nożna
III-ligowe to i owo
Po 23. serii spotkań w trzeciej lidze, grupie 3, kilka refleksji, parę faktów i statystyk.
***
Całkiem miło z perspektywy Cygańskiego Lasu spogląda się na tabelę „wiosny 2019”. Po sześciu rozegranych kolejkach klasyfikacji rundy rewanżowej w grupie 3 przewodzą rezerwy legnickiej Miedzi, z dorobkiem 13-stu punktów. O dwa „oczka” mniej zgromadziły trzy ekipy: Foto-Higieny Gać, MKS-u Kluczbork i bielskiego Rekordu. Tabelkę zamyka z raptem dwupunktowym zyskiem gorzowska Warta. Lider całych rozgrywek – Górnik Polkowice – z dziesięcioma punktami lokuje się wśród zespołów sklasyfikowanych na pozycjach 5-7.
***
Dramatycznie przedstawia się sytuacja śląskich drużyn w II lidze. Gdyby rozgrywki w tej klasie dobiegły końca w tym momencie, spadek zaliczyłyby aż trzy zespoły – ROW-u 1964 Rybnik, Rozwoju Katowice i chorzowskiego Ruchu. To oznaczałby, iż grupę trzecią, III ligi opuściłoby sześć ekip! Na ten moment byłyby to: Lechia Dzierżoniów, Warta Gorzów Wlkp., Agroplon Głuszyna, gorzowski Stilon, Stal Brzeg i MKS Kluczbork. Nie trzeba być jasnowidzem, by przewidzieć, iż gra o utrzymanie na obu szczeblach będzie, niczym „walka o ogień”.
***
Ktoś spada, aby ktoś inny mógł awansować – spójrzmy zatem na to, co dzieje się w rozgrywkach czwartoligowych. Na Śląsku, w grupie 1., pewnie, z sześciopunktową przewagą nad drugim zespołem, przewodzi BS Polonia Bytom. W grupie 2. natomiast trwa „wyścig żółwi”, w którym ustrońska Kuźnia nieznacznie – o jeden punkt – wyprzedza LKS Czaniec. Szans na udział w barażach nie należy odbierać jeszcze Drzewiarzowi Jasienica, „dwójce” GKS-u Tychy i Dekorowi Bełk. Jako się rzekło, o awansie zdecyduje barażowy dwumecz, podobnie zresztą jak na Dolnym Śląsku. W tzw. grupie wschodniej niezagrożenie prowadzą rezerwy Śląska Wrocław. Ich barażowym rywalem będzie jedna drużyna z duetu: AKS Strzegom/Chrobry II Głogów, oba zgromadziły po 51 punktów, po 20-stu kolejkach. Za to klarownie rysuje się sytuacja w Lubuskiem. Na 10 kolejek przed kolejek przed końcem sezonu Falubaz Zielona Góra o jedenaście punktów (!) wyprzedza Tęczę Krosno Odrzańskie. Tak de facto do Winnego Grodu już można słać gratulacje na okoliczność powrotu do III ligi. Na Opolszczyźnie największe szanse promocji mają zespoły również obyte z trzecioligowymi realiami – Małapanew Ozimek i Polonia Głubczyce. Oba z dorobkiem 47 punktów o cztery „oczka” wyprzedzają LZS Starowice.
***
16 goli ma na swoim koncie najlepszy snajper III ligi, gr. 3 – Mariusz Szuszkiewicz. Zawodnik lidera tabeli powiększył wiosną swój dorobek o trzy trafienia. Skuteczniejszym strzelcem w tej fazie rozgrywek jest napastnik Gwarka Tarnowskie Góry – Dawid Jarka, który pięciokrotnie trafiał do bramki rywali. Natomiast po cztery trafienia odnotowały „strzelby” Rekordu – Marcin Kozina i Marcin Wróbel. Drugi z wymienionych zbliża się do najlepszego dotychczas strzelca biało-zielonych Damiana Hilbrychta. M. Wróbel ustrzelił dotąd 8 goli, popularny „Hilu” o dwa więcej, ale jak wiadomo kolejnych trafień 20-latka nie będzie, a przynajmniej nie dla biało-zielonych.
***
I jeszcze rzut oka na aktualną klasyfikację projektu Pro Junior System. Nic nie zmieniło się na umownym podium, które w komplecie okupują ekstraklasowe „dwójki” Prowadzą z dorobkiem 20 652-óch punktów nieosiągalne dla reszty stawki rezerwy Górnika Zabrze. Wobec bardzo wysokiej pozycji w ekstraklasowym PJS, przy bardzo prawdopodobnym utrzymaniu się ekipy trenera Marcina Brosza w ekstraklasie, zabrzanie nie będą liczyć się w podziale trzecioligowej premii. Na gratyfikacje mogą natomiast liczyć w Legnicy i Lubinie. Kolejne miejsca w tabelce zajmują – Lechia Dzierżoniów i gorzowska Warta, który wpierw muszą zachować III-ligowy status. Gdyby – czego nie życzymy – stało się inaczej, premiowana będzie szósta lokata, a na tej plasują się aktualnie „rekordziści”. Nasz zespół wyprzedza o blisko tysiąc punktów kolejny w klasyfikacji – Ruch Radzionków. Pozycja biało-zielonych cieszy, podobnie jak grono punktujących, które tej wiosny poszerzyło się o Dawida Jampicha i Pawła Brzóskę. Inni, na czele z Mateuszem Madzią (na zdjęciu) i M. Koziną, także zbierają cenne minuty i doświadczenia.
***
III liga, grupa trzecia, to nie Lotto Ekstraklasa, tu działacze są bardziej powściągliwi w podejmowaniu decyzji o zwalnianiu trenerów w trakcie rozgrywek. Niemniej odnotować należy, iż 9-letni okres pracy Zbigniewa Soczyńskiego z seniorami dzierżoniowskiej Lechii dobiegł końca. Nowym szkoleniowcem ostatniego w tabeli zespołu został 37-letni, pochodzący z Opolszczyzny – Łukasz Kabaszyn. Efekt „nowej miotły” zadziałał w ubiegłą sobotę, dzierżoniowianie pokonali Stilon 4:1.
TP/foto: PM