Piłka nożna
U siebie, ale na wyjeździe
Przynajmniej dwa najbliższe mecze domowe „rekordziści” rozegrają na obiekcie przy ul. Młyńskiej.
Powodem, przekazanie w gestię FIFA stadionu w Cygańskim Lesie, na potrzeby uczestników nadchodzących Mistrzostw Świata U-20. Dla biało-zielonych krótkotrwała przeprowadzka nie jest pierwszyzną. Przypomnijmy, iż 1 września ubr. bielszczanie gościli na Stadionie Miejskim radzionkowski Ruch, ogrywając „Cidry” 5:2. Uszczerbku ze sportowego punktu widzenia zatem nie było, natomiast komfortu gry, organizacji spotkania i jego obserwowania na obu bielskich obiektach nie ma sensu porównywać. Nawet laik dostrzeże kolosalną różnicę między grą na naturalnej trawie, a uprawianiem piłki nożnej na nawierzchni syntetycznej, szczególnie gdy jest w tak opłakanym stanie, jak ta na popularnej „Górce”.
Dla samych piłkarzy nie jest to jednak żadna „okoliczność łagodząca”, trzeba wyjść i grać. Co więcej, w sytuacji którą determinuje tabela trzeba wyjść, grać i wygrać! Po dwóch z rzędu porażkach bielszczan, wobec niemal pewnej degradacji sześciu zespołów z III ligi, grupy trzeciej, grono ekip zaciekle walczących o uniknięcie spadku mocno wzięło się do roboty, siłą rzeczy zbliżając się do naszego zespołu. Najlepszym tego przykładem jest brzeska Stal, czyli niedzielny oponent „rekordzistów”. Podczas gdy bielszczanie wpadli w mały dołek, podopieczni Piotra Jacka odnotowali trzy wygrane z rzędu. Dzięki zwycięstwom m.in. nad Stilonem i MKS-em Kluczbork zyskali niemałą przewagę nad bezpośrednimi konkurentami w grze o utrzymanie. Gromiąc 5:1 pawłowickiego Pniówka zyskali z kolei bezcenną pewność siebie. W przypadku bielszczan stawką są więc istotne w końcowym rozrachunku trzy „oczka”, ale również odbudowanie nadwątlonego morale, zwłaszcza że napięty ligowo-pucharowy terminarz wymagać będzie od naszych piłkarzy zdwojonej mobilizacji.
Na marginesie niedzielnej rywalizacji futbolistów Rekordu i Stali, dziękujemy brzeżanom za złożone na klubowej stronie internetowej gratulacje dla futsalowych mistrzów Polski.
III liga, gr. 3 – 28. kolejka (11-12.05.2019 r.)
(sob., 13:00) Pniówek Pawłowice – Zagłębie II Lubin
(sob., 14:00) Foto-Higiena Gać – Ślęza Wrocław
(sob., 15:30) Warta Gorzów Wielkopolski – Ruch Zdzieszowice
(sob., 17:00) Ruch Radzionków – Górnik II Zabrze
(sob., 17:00) MKS Kluczbork – Gwarek Tarnowskie Góry
(sob., 17:00) Agroplon Głuszyna – Górnik Polkowice
(sob., 17:00) Piast Żmigród – Lechia Dzierżoniów
(sob., 18:00) Stilon Gorzów Wielkopolski – Miedź II Legnica
(nd., 16:00) Rekord Bielsko-Biała – Stal Brzeg
***
Pierwszoligowe „rekordzistki” skomplikowały swoją sytuację w tabeli po bezbramkowym remisie z rybnickim ROW-em. Konkurencja skrzętnie i bezlitośnie wykorzystała okazję, aby minąć bielszczanki w ligowej klasyfikacji. W fotelu lidera usadowił się Rolnik Biedrzychowice, wyprzedzając o punkt Resovię oraz naszą drużynę. Nie trzeba zatem szczególnie rekomendować niedzielnej konfrontacji „rekordzistek” z liderem. Wyjazdowa konfrontacja bielszczanek, jawi się w kontekście dalszych losów rywalizacji w grupie południowej, niczym pojedynek wagi ciężkiej.
I liga kobiet, gr. południowa (niedziela, g. 14:00) Rolnik Biedrzychowice – Rekord Bielsko-Biała
***
Spośród naszych seniorskich zespołów najwcześniej do boju ruszy ekipa rezerw. Z tych samych powodów co nasi trzecioligowcy, Czarni Jaworze swoje mecze w roli gospodarza rozgrywają w pobliskiej Jasienicy. Gdy spojrzeć na tabelę Bielskiej Ligi Okręgowej niekwestionowana przewaga należy do „rekordzistów”, którzy lokują się na 6. pozycji. Team z Jaworza plasuje się o siedem pozycji niżej, ale spojrzawszy na klasyfikację rundy rewanżowej konstatujemy, iż sobotnie spotkanie będzie starciem zespół z tej samej półki. Proste porównanie – jaworzanie zgromadzili na wiosnę 13. punktów, dorobek biało-zielonych w rewanżach, to tuzin „oczek”.
Bielska Liga Okręgowa (sobota, g. 14:00) Czarni Jaworze – Rekord II Bielsko-Biała
TP/foto-archiwum: MŁ