Futsal

Futsal | 08-10-18

Smutny weekend

Minione dni niosły nie tylko dobre i wesołe wieści dla sympatyków futsalu.

W ubiegły piątek zmarł po ciężkiej chorobie Marek Wiśniewski (na zdjęciu poniżej). Toruński działacz futsalu oraz koszykówki miał 49 lat. Był współtwórcą takich klubów halowej odmiany piłki jak Marwit Zławieś, Marwit Toruń, a w końcu FC Toruń, któremu przez pewien czas prezesował. W pierwszoligowym Constrakcie Lubawa pełnił funkcję dyrektora klubu. Był również koordynatorem do spraw organizacyjnych w Juventus Academy Toruń oraz członkiem Komisji Ligi Futsal Ekstraklasy. Od kwietnia zmagał się z nowotworem. Cześć jego pamięci.

 

W sobotę natomiast około dwa tysiące sympatyków futsalu i piłki nożnej towarzyszyło w ostatniej drodze Jerzemu Wojewódzkiemu, który zmarł nagle w ostatnim dniu września. Jerzy Wojewódzki stworzył pod szyldem Gliwickiego Towarzystwa Sympatyków Piłki Nożnej Pięcioosobowej „Piątka” nie tylko rozgrywki lig środowiskowych futsalu, ale prawdziwy ruch społeczny, który promieniował na inne ośrodki małej piłki w Polsce. Był zawodnikiem, trenerem, sędzią, organizatorem rozgrywek, memoriałów i imprez charytatywnych, a dla wielu ludzi także drugim ojcem i dziadkiem. Jego wychowankami było około 40 reprezentantów Polski w futsalu i piłce nożnej. Wśród nich znalazł się Rafał Franz – wieloletni zawodnik Rekordu, z którym zdobył trzykrotnie mistrzostwo Polski. To właśnie Rafał trzymał portret swego mistrza podczas składania doczesnej powłoki Jerzego Wojewódzkiego do grobu. Jurek był wzorem animatora sportu i działacza społecznego. Pozostanie na zawsze w pamięci ludzi związanych z futsalem. 

Jan Picheta