Futsal

Futsal | 19-11-18

Statystyczne ciekawostki

 

Emocji i ducha rywalizacji „rekordzistów” w UEFA Futsal Champions League nie odda nic, natomiast…

są jeszcze statystyki, które jak wiadomo pewien obraz mogą zniekształcić, ale równocześnie są jakąś wykładnią i miernikiem udziału mistrzów Polski w najbardziej elitarnych rozgrywkach klubowych na Starym Kontynencie. Wszelkie zamieszczone poniżej dane oparte zostały na oficjalnych, meczowych protokołach, z trzech turniejów, w których uczestniczyli bielszczanie, a sporządzanych na potrzeby uefa.com/futsal.

Na początek banalnie – biało-zieloni wzięli udział w trzech turniejach w: Bielsku-Białej (preeliminacje), Jełgawie (Main Round) i Barcelonie (Elite Round), rozgrywając dziewięć spotkań. Meczowy bilans naszego zespołu zamknął się w 5 zwycięstwach, przy jednym remisie i trzech porażkach. Co ciekawe, gdyby mecze kończyły się po 20-stu minutach efektywnego czasu gry, czyli po pierwszej połowie, te statystyki odrobinę różniłyby się – 4 wygrane, 3 remisy, 2 przegrane. Ogólny bilans bramkowy „rekordzistów” – zdecydowanie na plus – 44:21. Najmniej, po jednym golu nasi futsalowcy zaaplikowali rumuńskiej Informatice Timisoara i Barcy, najwięcej (11) – mistrzom Luksemburga. W starciu z łotewskim Nikarsem Ryga nasza drużyna zanotowała jedyny występ „na zero” w defensywie, najbardziej „dziurawa” okazała się w ostatnim występie w Lidze Mistrzów, tracąc osiem goli w konfrontacji z Ekonomacem Kragujevac.

Z czegoś, czyli z oddawanych uderzeń w kierunku bramki, te statystyki wynikają. Dlatego warto wiedzieć, iż w dziewięciu meczach UEFA Futsal Champions League bielszczanie oddali 357 strzałów (150 w światło bramki, 119 niecelnych, 88 zablokowany przez rywali). Z kolei konkurenci Rekordu posłali w kierunku Bartłomieja Nawrata i Michała Kałuży 294 „pociski”, z których 108 mieściło się w prostokącie  bramki 2 x 3 metry, 99 minęło cel, a 87 zostało skutecznie zablokowanych przez naszych graczy. Najczęściej – 64 razy -  bielszczanie strzelali w kierunku walijskiej bramki zespołu Cardiff University. Prawdziwą kanonadę urządzili „rekordzistom” gracze FC Barcelony, uderzając 56-krotnie. Tylko 19 strzałów oddali nasi zawodnicy w kierunku „świątyni” mistrzów Serbii. Z kolei najmniej zatrudnienia miała nasza defensywa oraz bramkarz w starciu w ekipą z Niemiec, której futsalowcy oddali tylko 17 uderzeń. Poniżej znajdziecie pełną listę strzelców „biało-zielonych goli”, natomiast nie sposób nie podkreślić snajperskich zasług Michała Kubika (na zdjęciu), który w sześciu spotkaniach zaliczył 10 trafień. Po 9 goli zapisali na koncie Michał Marek i Oleksandr Bondar. Co ciekawe, pierwszy z wymienionych zdobył pierwszą bramkę dla Rekordu w tej edycji Ligi Mistrzów, drugi zamknął strzelecki serial.

73 do 78, to statystyka kornerów, korzystniejsza dla przeciwników biało-zielonych na dystansie całych rozgrywek. Najwięcej rzutów rożnych – 20, egzekwowali nasi zawodnicy w potyczce z Varna City (przy jednym rzucie rożnym Bułgarów). Najrzadziej, bo trzykrotnie ustawiali piłkę w narożniku w spotkaniu z Ekonomacem. Najwięcej fauli (15) odgwizdali sędziowie meczu „rekordzistów” z Varna City w hali „Pod Dębowcem”. Niemal nie przekraczano przepisów w spotkaniu Barcelony z Rekordem, skoro rozjemcy przerywali grę tylko sześciokrotnie.

Snajperzy Rekordu z UEFA Futsal Champions League:

Michał Kubik – 10

Michał Marek, Oleksandr Bondar po 9

Paweł Budniak i Artur Popławski po 4

Alex Viana i Łukasz Biel po 3

Giulio Mura i Kamil Surmiak po 1

TP (na podstawie uefa.com/futsal)/foto (z meczu Jugra - Rekord): Marek Łękawa