To był pierwszy mecz 2019 roku w hali przy Startowej, grano o drugoligowe punkty.

II Polska Liga Futsalu, gr. śląsko-opolska

Rekord II Bielsko-Biała – Plon Błotnica Strzelecka 10:0 (4:0)

1:0 Jekiełek (7. min.)

2:0 Wyroba (12. min.)

3:0 Stawicki (14. min.)

4:0 Jekiełek (17. min.)

5:0 Antczak (23. min.)

6:0 Kozina (23. min.)

7:0 Kozina (23. min.)

8:0 Kozina (30. min.)

9:0 Jekiełek (32. min.)

10:0 Rycka (40. min.)

Rekord II: Iwanek (Syc) – Miłoń, Jekiełek, Antczak, Stawicki, Groń, Wyroba, Kozina, Olszowski, Gawryś, Byrdy, Rycka

Spotkanie dotychczasowych wiceliderów rozgrywek z drugoligowym nowicjuszem był równocześnie ubiegłoroczną „zaległością”. Gdyby to spotkanie odbyło się zgodnie z pierwotnym terminarzem bielszczanie byliby zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa. Faktyczna ekipa U-20 Rekordu sposobiła się wówczas do – jak się okazało skutecznie – udziału w finałach Młodzieżowych Mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej. Teraz tą samą ścieżką do eliminacji i krajowego czempionatu podążać będą młodzi podopieczni Andrzeja Szłapy, zawodnicy do lat 18-stu.  

Początkowe fragmenty meczu, mała trema i stres, minęły pod znakiem nerwowej gry gospodarzy. Biało-zieloni szybko, bo w trzy minuty „złapali” trzy faule, a goście mieli kilka dogodnych okazji strzeleckich. Parokrotnie refleks Krzysztofa Iwanka w bramce sprawdził kapitan Plonu – Patryk Wróbel. Gdy jednak bielszczanie złapali właściwy rytm gry, któremu tempo nadawali w parach Konrad Jekiełek z Jakubem Stawickim oraz Piotr Wyroba z Michałem Groniem, dość szybko stało się jasne, że przyjezdni nie mają co liczyć na korzystny rezultat. Po trzech golach straconych na starcie drugiej połowy, które padły w ciągu 16-stu sekund (!), goście „wylądowali na deskach”. Do nokautu rywali znacząco przyczynił się Marcin Kozina. Snajper gospodarzy skompletował w drugiej odsłonie klasycznego hat-tricka. Dynamika gry forsowana przez rezerwy Rekordu okazała się na dystansie czasu wręcz nie do wytrzymania dla zespołu z Błotnicy Strzeleckiej.

TP/foto: PM