Futsal
Rekord II B-B – GTW Gliwice 8:3 (3:1)
Spotkanie poziomem raczej nie zachwyciło, ale po trzy punkty pewnie sięgnęli gospodarze.
II PLF, gr. śląsko-opolska
Rekord II Bielsko-Biała – GTW Gliwice 8:3 (3:1)
0:1 K. Modlich (12. min.)
1:1 Tomko (16. min.)
2:1 Miłoń (18. min.)
3:1 Olszowski (19. min.)
4:1 Pietyra (24. min.)
5:1 Byrdy (27. min.)
6:1 Olszowski (35. min.)
6:2 Korona (36. min.)
7:2 Groń (37. min.)
7:3 K. Modlich (37. min.)
8:3 Byrdy (40. min.)
Rekord II: Syc (Burzej) – Wyroba, Groń, Pietyra, Olszowski, Antczak, Tomko, Stawicki, Miłoń, Rycka, Byrdy, Kieta, Iwanek
Po spotkaniu ekipy lidera z outsiderem można było spodziewać się większych dysproporcji w obrazie, a nawet wyniku potyczki. Tymczasem bielszczanie przez większą część konfrontacji prezentowali co najwyżej „średnią” dyspozycję. Co więcej, przez kilka minut pierwszej odsłony w powietrzu wisiała niespodzianka niemałego kalibru. Oto w 12. minucie w zamieszaniu pod bramka Jana Syca piłkę do siatki skierował Kacper Modlich. Dopiero w końcówce tej części bielszczanie, może nie tyle przyśpieszyli tempo, co wreszcie zaczęli skutecznie finalizować swoje akcje. Przytomnym strzałem zza linii pola karnego doprowadził do remisu Mateusz Tomko. Nieco później Patryk Miłoń zamknął na dalszym słupku bramki GTW idealne, kilkunastometrowe podanie Jakuba Stawickiego i gospodarze byli już na prowadzeniu. Wystarczyło, że „rekordziści” utrzymali ten sposób i styl gry przez kwadrans po przerwie, aby osiągnąć przewagę nie do zniwelowania dla gliwiczan. Bramkowe „gradobicie” z końcowych fragmentów wynikało już z małej dbałości obu zespołów o taktyczne kanony. Trenerowi Andrzejowi Szłapie nie zabraknie po tym spotkaniu materiału analizy w kontekście dalszych zmagań, szczególnie w obliczu dalszych eliminacji do Młodzieżowych MP 18-latków. Natomiast musi satysfakcjonować szkoleniowca biało-zielonych rozmaitość rozwiązań stosowanych w ofensywie przez jego podopiecznych, to niewątpliwy plus tego meczu.
TP/foto: PM