Tym spotkaniem drugoligowe rezerwy Rekordu pożegnały się z bielską publicznością.

Rekord II Bielsko-Biała – MTS Knurów 14:5 (5:1)

1:0 Jekiełek (6. min.)

2:0 Wyroba (8. min.)

3:0 Kozina (13. min.)

3:1 Jekiełek (16. min., samobójczy)

4:1 Kozina (17. min.)

5:1 Jekiełek (20. min.)

5:2 Kraska (22. min.)

5:3 Kraska (22. min.)

6:3 Kozina (24. min.)

7:3 Rycka (27. min.)

8:3 Rycka (27. min.)

8:4 Idziaszek (29. min.)

8:5 Kraska (31. min., z przedłużonego rzutu karnego)

9:5 Olszowski (33. min.)

10:5 Miłoń (33. min.)

11:5 Rycka (34. min.)

12:5 Olszowski (36. min.)

13:5 Groń (36. min.)

14:5 Rycka (39. min.)

Rekord II: Iwanek (Burzej) - Wyroba, Groń, Pietyra, Kozina, Gawryś, Jekiełek, Antczak, Olszowski, Miłoń, Rycka, Byrdy, Tomko

Zwycięzców się nie sądzi, a cóż dopiero wygrywających tak pokaźną różnicą bramkową. Dlatego nie będziemy młodzieży Rekordu wytykać błędów, przestojów w grze. Najistotniejsze, iż podopieczni Andrzeja Szłapy wyraźnie zasygnalizowali dobrą dyspozycję przed rozpoczynającymi się w najbliższy weekend finałami Młodzieżowych MP 18-latków. Zatem zamiast konwencjonalnej pomeczowe relacji  - notabene już jutro zaprezentujemy filmowy skrót ze spotkania – skoncentrujmy się na pozytywach w grze biało-zielonych. O postawę obu golkiperów możemy być spokojni, praca pod okiem Bartłomieja Nawrata przynosi dobre efekty. W grze obronnej „rekordzistów” nie jest źle, choć pewne elementy wymagają korekty (koncentracja!). Środków w arsenale ofensywnym nie brakuje. Bielszczanie potrafią umiejętnie i skutecznie rozgrywać stałe fragmenty, dobrze prezentują się w szybkim ataku, a silni gracze na pozycji pivota wiedzą na czym polega ich rola. Przy skuteczności z meczu z knurowianami, albo choć do tego poziomu zbliżonej, „rekordziści” mogą powojować w Unisławiu.

TP/foto: PM