Futsal

Futsal | 14-11-18

Elite Round – „Rekordowe” aktualności

To dla biało-zielonych wydarzenie na miarę 25-lecia istnienia klubu.

Świadczy o tym kilka faktów – ten pierwszy jest bezsporny i bezsprzeczny. Futsalowa drużyna klubu założonego przed ćwierćwieczem, u zarania małego, skromnego, z dzielnicy Lipnik, wchodzi na europejskie salony. Po trzech tytułach mistrzowskich zdobytych na krajowych arenach, po raz trzeci bielszczanie dobijali się do wrót Elity na Starym Kontynencie. Po świetnych występach w turniejach w Bielsku-Białej oraz łotewskiej Jełgawie bielszczanie już jutro rozpoczną batalię w grupie B fazy Elite Round futsalowej Ligi Mistrzów. „Liga Mistrzów” – brzmi dumnie, chwalebnie, nobilitująco, ale i zobowiązująco. Na salonach wypada wypaść godnie i nie wątpimy, że tak właśnie będzie. Cudów po „rekordzistach”, deklaracji o awansie do Final Four, nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje. Ale tego, że podopieczni Andrzeja Szłapy pokażą typową dla siebie determinację, zaangażowanie oraz futsal na miarę maksimum swojego potencjału – tak, tego możemy się spodziewać. I to nawet mając w świadomości, iż czekają bielszczanie wyjątkowo trudne konfrontacje, z tak renomowanymi konkurentami, których profile przybliżaliśmy w ostatnich tygodniach. W kolejności: Gazprom Jugra Jugorsk, FC Barcelona i Ekonomac Kragujevac, to europejski „top of the top”. Ale i mistrzowie Polski swoją wartość mają! Wierzymy, że potwierdzą to w każdym z turniejowych spotkań. Na cuda, jako się rzekło na wstępie, nie liczymy, choć mamy nadzieję, że jakieś dobre fluidy oraz promienie blasku polskiej piłki lśniącej właśnie w Barcelonie jeszcze pozostały. To tam swoje triumfy na MŚ święciła w 1982 roku nasza reprezentacja, dowodzona przez Antoniego Piechniczka. W stolicy Katalonii po srebro IO sięgnęli bardzo młodzi podówczas piłkarze trenera Janusza Wójcika. Że górnolotne skojarzenia? A kto zabroni marzyć?

***

To na pewno rzadkość, ale tak będzie w tym przypadku – drużyna i sztab szkoleniowy będą w tym konkretnym samolocie w miejszości. Szykuje się prawdziwe „Rekord on tour”! Do tych najwierniejszych fanów, czyli Michała Odelgi i Krzysztofa Rebajna z rodzinami, którzy podczas gier Rekordu w europejskich pucharach jeździli za drużyną do Svenborga, Bratysławy czy Rygi, dołączy tym razem wyjątkowo liczne grono kibiców. Za pośrednictwem klubu bilety nabyło 60 osób (!), a z naszych informacji wynika, że kolejne dołączą już na miejscu, w stolicy Katalonii. Specjalnie na to wydarzenie przyjedzie z Dublina... cała polska futsalowa drużyna Blue Magic FC Dublin, występująca w lidze irlandzkiej, a jej główny animator Piotr Piwowarczyk zapowiada stworzenie solidnej oprawy w polskim sektorze Palau Blaugrana.

***

Biało-zieloni polecieli do Barcelony w dobrych nastrojach po piątkowej wygranej 4:3 z chorzowskim Cleareksem. Tymczasem pierwsi z naszych turniejowych konkurentów, gracze Gazpromu Jugry w minioną sobotę i niedzielę „wzięli sobie wolne” od rywalizacji w rosyjskiej Superlidze. Natomiast w pierwszy z  listopadowych  weekendów, w wyjazdowym dwumeczu z zespołem o nazwie Novaja Generacija zremisowali 1:1, aby nazajutrz rozgromić rywali 8:1 (m.in. trzy gole Władysława Szajachmietowa, po dwa Maksyma Wołyniuka i Iwana Cziszkali). W identycznym stosunku wicemistrzowie Hiszpanii odprawili z kwitkiem ekipę wicelidera ligi - Futsal Palma. Trzy gole zaaplikował rywalom Adolfo, dwukrotnie na listę strzelców wpisal się Ferrao. Gracze „Dumy Katalonii” przewodzą w ligowej tabeli, podobnie jak rządzący i dzielący na serbskich parkietach Ekonomac. Prowadzący bez straty punktu (po dziewięciu kolejkach) futsalowcy z Kragujevca pewnie ograli 9:2 drugą w tabeli drużynę KMF Novi Pazar. Kilka dni wcześniej, z okazji 18-lecia istnienia klubu, mistrzowie Serbii rozegrali towarzyski dwumecz Kairatem Ałmaty. W obu spotkaniach zwyciężyli Kazachowie – 3:0 i 4:3.

***

Znany jest skład sędziowski na turniej grupy B. Mecze w Palau Blaugrana poprowadzą rozjemcy z Portugalii – Eduardo Jose Fernandes Coelho i Miguel Duarte Oliveira Castilho oraz z Italii – Angelo Galante i Alessandro Malfer. Rozjemcy z tak topowych ligi europejskich niemal gwarantują wysoką jakość sędziowania, natomiast Obserwatorem ich pracy z ramienia UEFA będzie Chorwat – Ivan Novak. Delegatem UEFA na barcelońskie zawody jest Mołdawianin – Alexandru Burlac.

***

W grupie A, w litewskiej Olicie, o miejsce premiowane awansem powalczą: Movistar Inter FS (obrońca tytułu), słoweński FK Dobovec, belgijskie FP Halle-Gooik oraz gospodarze – FK Vytis. Tam rywalizacja rozpocznie się już w środowe popołudnie. Także dziś, w Pardubicach, do turniejowej batalii przystąpią zespoły z grupy D – ERA-Pack Chrudim (gospodarz), Acqua e Sapone Pescara, Kairat Armaty i białoruska LSM Lida. Podobnie jak w Barcelonie, w czwartek ruszą zmagania w grupie C, gdzie o prymat i awans powalczą lizbońskie Sporting (gospodarz) i Benfica oraz rosyjski Sybiryak Nowosybirsk i chorwackie Novo Vrijeme Makarska.

Zwycięzcy turniejów spotkają się w Final Four, który odbędzie się w terminie 25-28 kwietnia 2019 roku.

***

O wydarzeniach z barcelońskiego turnieju będziemy na bieżąco informować na naszej stronie internetowej, postaramy się przygotować jak najwięcej informacji, zarówno w wersji wideo, jak i tych tekstowych.

TP i MH/foto: facebook.com/fknikars i MŁ

PS. Z ostatnich doniesień (z dn. 15.11) wynika, iż mecze z udziałem FC Barcelony (w tym piątkowy z Rekordem) transmitowane będą na facebook'owym profilu gospodarzy turnieju!