Piłka nożna

Piłka nożna | 16-08-18

Rekord II B-B – KS Bystra 5:0 (2:0)

Dla klubowych rezerw było to pucharowe preludium sezonu 2018/2019.

Rekord II Bielsko-Biała – KS Bystra 5:0 (2:0)

1:0 Rycka (21. min.)

2:0 Brzóska (41. min., z rzutu wolnego)

3:0 Rycka (56. min.)

4:0 Jaroszek (70. min.)

5:0 Jaroszek (74. min., z rzutu karnego)

Rekord II: Syc – Melanik, Groń, Jaroszek, Jekiełek (64. Antczak), Janik (70. Bryczek), Ziemkiewicz, Miłoń, Brzóska (53. Grzywaczewski), Pietyra, Rycka (63. Różycki)

Wygrana nie przyszła biało-zielonym tak łatwo, jak sugerowałby to końcowy rezultat. Oczywiście od początku spotkania zarysował się przewaga gospodarzy, dość kiepsko było jednak z fazą finalizacji. Po golu otwarcia Michała Rycki długo przyszło czekać na bramkową kontynuację bielszczan. Co więcej, gracze z Bystrej mieli co najmniej dwie niezłe okazje do wyrównania, z których szczególnie godne odnotowania uderzenie z rzutu wolnego Wojciecha Jodłowca z 28. minuty. Po silnym uderzeniu z ok. 20-stu metrów piłka odbiła się od poprzeczki. Lepiej egzekucja stałego fragmentu udała się Pawłowi Brzósce. Pod koniec pierwszej odsłony „rekordzista” bezlitośnie wykorzystał złe ustawienie muru przy rzucie wolnym.

Po przerwie ekipa gości z wolna opadała z sił, co miało niekorzystny wpływ na obraz drugiej części pucharowej potyczki. Ubytek energii w połączeniu z coraz gorszym wynikiem powodował u niektórych z graczy KS Bystra narastającą frustrację. Jej kulminacją był brutalny faul jednego z graczy na Wiktorze Grzywaczewskim. Rzut karny oraz czerwona kartka dla zawodnika były i tak relatywnie niskim wymiarem kary, ale wyższego arbiter wymierzyć nie mógł. „Jedenastkę” na gola pewnym uderzeniem zamienił Piotr Jaroszek. Co ciekawe, raptem kilka minut wcześniej szkoleniowiec III-ligowego Rekordu precyzyjnym uderzeniem z narożnika pola karnego sfinalizował chytrze rozegrany rzut rożny.

Zatem „dwójka” zameldowała się w niezłym stylu w 1/4 finału Pucharu Polski na szczeblu bielskiego podokręgu BOZPN. Natomiast nasi trzecioligowcy będą musieli o promocję do dalszej fazy powalczyć w przyszły wtorek (godz. 18:00), w Czańcu.

TP/foto: MŁ