Piłka nożna

Piłka nożna | 08-11-18

Na parkiecie lepsi bielszczanie

W najbliższą sobotę piłkarze Rekordu i MKS-u Kluczbork zmierzą się po raz pierwszy w grze o ligowe punkty.

I od razu zaznaczmy, po raz pierwszy w starciu na zielonej murawie. Bo, o czym pewnie bardzo niewielu pamięta, obie ekipy spotkały się już kiedyś wcześniej, w realiach quasi-futsalowych. Otóż 10 stycznia 2015 roku, w Krapkowicach, odbył się Charytatywny halowy turniej piłkarski, w którego półfinale zmierzyli się właśnie bielszczanie i ekipa z Opolszczyzny. Grę o awans do finału 3:2 wygrali biało-zieloni, triumfujący później w całych zawodach. Zawodnicy z Kluczborka ukończyli turniej na trzeciej pozycji. Tamten czas, tamten turniej, być może sam mecz, spośród „rekordzistów” pamiętać powinni m.in. Mateusz Waliczek, Marek Sobik, Szymon Szymański (król strzelców turnieju), Michał Czernek i Mateusz Gaudyn. Ten kwintet do dziś stanowi o sile ekipy z Cygańskiego Lasu. „Rodzynkiem” w zespole z Kluczborka (ówczesnego II-ligowca), który ostał się w kadrze MKS-u jest Adam Orłowicz. Pół roku później futboliści z Kluczborka świętowali awans do I ligi, w której spędzili dwa sezony. Po spadku niestety zanotowali kolejną degradację, tym razem do grona trzecioligowców.

W tej rzeczywistości sobotni oponenci bielszczan radzą sobie… średnio. 12. lokata z 15-stopunktowym dorobkiem z pewnością nikogo w MKS-ie nie satysfakcjonuje. Wyrazem tego jest niedawna zmiana na ławce trenerskiej. 16 października br. schedę po Andrzeju Orzeszku objął Dariusz Surmiński.  Od tego momentu MKS zremisował 1:1 z Górnikiem II Zabrze, ograł 3:0 gorzowski Stilon, by w minioną sobotę ulec w Pawłowicach 0:2 tamtejszemu Pniówkowi.

Na koniec słowo o stronie organizacyjno-portowej samego spotkania. Otóż pierwotnie do sobotniego spotkania miało dojść na obiekcie w Kluczborku. Ten jednakże w najbliższą środę gościć będzie kobiece reprezentacje Polski oraz Bośni i Hercegowiny. W trosce o należytą organizację zawodów (w tym stan murawy) ich gospodarze rekomendowali przełożenie meczu 15. kolejki na termin wiosenny. Nasz klub zaproponował z kolei rozegranie potyczki zgodnie z harmonogramem, jedynie ze zmianą w roli gospodarza. Prowadzący rozgrywki III ligi, grupy 3 Dolnośląski ZPN przystał na ten drugi wariant.

III liga, grupa 3 – 15. kolejka (sobota, 10.11.2018 r.)

(13:00) Rekord Bielsko-Biała – MKS Kluczbork

(13:00) Gwarek Tarnowskie Góry – Foto-Higiena Gać

(13:00) Ruch Zdzieszowice – Górnik Polkowice

(13:00) Stal Brzeg – Agroplon Głuszyna

(13:00) Ślęza Wrocław – Ruch Radzionków

(13:00) Lechia Dzierżoniów – Górnik II Zabrze

(13:00) Zagłębie II Lubin – Piast Żmigród

(13:00) Stilon Gorzów Wielkopolski – Pniówek Pawłowice

(15:00) Miedź II Legnica – Warta Gorzów Wielkopolski

We wczesne sobotnie popołudnie rezerwy biało-zielonych gościć będą w Chybiu. Pozycja i punktowy dorobek Cukrownika są, jak dotąd, nader skromne. 16. miejsce, sześć zdobytych punktów i tylko jedno zwycięstwo 2:1 z LKS Kończyce Małe, to z pewnością nie jest bilans na miarę odległej już historii będącej udziałem futbolistów RKS-u sprzed lat. Aż nie do wiary, po raz pierwszy i (na razie) ostatni gracze z Chybia cieszyli z wygranej przed blisko trzema miesiącami, gdy 15 sierpnia ograli wspomniany LKS. Ale już np. dwa tygodnie temu Cukrownik zdołał zremisować z WSS Wisła 1:1. Z tymi samymi wiślanami „rekordziści” także podzielili się punktami w miniony weekend, przy wyniku 2:2. W jakimś stopniu rezultat sobotniej konfrontacji przyniesie odpowiedź na pytanie o wartość tego jednego punktu, tak dla Cukrownika, jak i dla bielszczan.

Bielska Liga Okręgowa (sob., 14:00) Cukrownik Chybie – Rekord II Bielsko-Biała

Wyjazdem na Podhale kończą udaną rundę jesienną futbolistki pierwszoligowego Rekordu.  Ta faza debiutanckiego sezonu „rekordzistek” może być jeszcze bardziej satysfakcjonująca, o ile zdołają wywieźć spod Tatr komplet punktów. Ewentualne zwycięstwo bielszczanek będzie równoznaczne z objęciem przez podopieczne Marcina Trzebuniaka pozycji lidera na długie, jesienno-zimowe tygodnie. To wcale nie będzie jednak łatwe zadanie dla naszych zawodniczek. Rysy Bukowina Tatrzańska niebezpiecznie balansują wokół strefy spadkowej. Dla nich więc niedzielne spotkanie ma także niebagatelną stawkę – to gra o odrobinę spokoju na czas do rundy rewanżowej.

I liga kobiet, gr. południowa (nd., 12:00) Rysy Bukowina Tatrzańska – Rekord Bielsko-Biała

TP/foto: PM