Piłka nożna

Piłka nożna | 16-02-19

Hutnik Kraków – Rekord B-B 0:1 (0:1)

 

„Obozowy mikrocykl” bielszczanie zakończyli test-meczem z liderem III ligi, grupy 4.

Hutnik Kraków – Rekord Bielsko-Biała 0:1 (0:1)

0:1 Kozina (24. min.)

Rekord: Kucharski – Żołna, Madzia, Kareta, Waliczek, Gleń, Wyroba, Czernek, Szymański, Brzóska, Kozina oraz Szumera, Jampich, Gaudyn, Caputa, Ogrocki, Czaicki, Sobik, Wróbel, Różycki

Letnią grę sparingową obu ekip 5:0 wygrali trzecioligowcy z Cygańskiego Lasu. Już wówczas wszyscy w obozie biało-zielonych mieli świadomość, że wynik tej potyczki był nieadekwatny do obrazu całości. Z tym większą chęcią do wzięcia rewanżu  przystąpił team z Suchych Stawów.

Zamiary gospodarzy przełożyły się na ich aktywność w ofensywie, tyle że bielszczanie ani myśleli ustępować pola. – Najbardziej zadowolony jestem z dyscypliny taktycznej, jaką zademonstrowali moi zawodnicy – przyznał po końcowym gwizdku sędziego szkoleniowiec Rekordu – Piotr Jaroszek. – Wygraliśmy to spotkanie cierpliwością i konsekwencją, bo ani my, ani gracze Hutnika, nie mieliśmy zbyt wielu klarownych sytuacji – przyznał trener „rekordzistów”. Przy jedynym golu dla gości trzech piłkarzy odegrało kluczowe role. Wpierw Konrad Kareta długim podaniem uruchomił na lewym skrzydle włączającego się do akcji Mateusza Waliczka. Lewy obrońca bielszczan oddał dośrodkowanie niemal spod linii końcowej boiska. Piłka trafiła do wbiegającego na tzw. bliższy słupek Marcina Koziny (na zdjęciu), którego pierwszy strzał obrońcy zdołali zablokować. Po poprawce futbolówka wylądowała pod poprzeczką bramki Hutnika. Z ciekawszych wydarzeń drugiej połowy spotkania warto wspomnieć o „ostemplowaniu” poprzeczki przez Marka Sobika. Dodajmy, iż po meczu szkoleniowcy obu drużyn, doceniając klasę i poziom rywali, już dziś wstępnie umówili się na kontynuowanie sparingowego serialu latem br.

Stricte obozową pracę biało-zieloni zakończyli turniejem w siatko-nogę. Zawody z udziałem dziesięciu duetów rozegrano w hali przy Startowej 13 i przyznać trzeba, że turniejowe zmagania stały na co najmniej przyzwoitym poziomie. Po końcowe zwycięstwo zasłużenie sięgnęła para: Dawid Ogrocki-Szymon Szymański. Na drugim stopniu umownego podium uplasowali się Marcin Czaicki z Konradem Karetą, na trzecim duet: Dariusz Rucki-Michał Czernek. W meczu o 9. lokatę, o symboliczną nagrodę redakcji Rekord TV, zwyciężyła para: Marcin Wróbel-Kacper Ziemkiewicz.

TP/foto (z meczu Rekord - Hutnik): MŁ